Nazywam się Klementyna Falińska i jestem niczym nie wyróżniającą się dziewczyną, która stara się kierować w życiu dobrymi wartościami. Moją ulubioną książką (Księgą), jak to przystało na katoliczkę jest Biblia, to z niej czerpię inspiracje do pisania postów. To skarbnica dobrych wartości. Staram się dużo pisać i rozwijać swoją pasję. Dlaczego? (Mt 25, 14-30). Zdarzy się napisanie wiersza, czasem felietonu...różnie bywa. Od małego przelewam swoje myśli na kartkę, kiedyś zbierał je pamiętnik, a obecnie zwykły zeszyt, w którym zapisuję luźne myśli. To bardzo pomaga w obserwacji samego siebie oraz w radzeniu sobie z własnymi emocjami.
Słuchając muzyki, stawiam głównie na tekst, nie melodie, choć ona jest też ważna. Niektórzy się temu dziwią, a dla mnie to całkiem normalne. Lubię przebywać wśród ludzi, lecz uwielbiam też samotność. Wszystko zależy od nastroju w danym dniu. Samotne spacery pozwalają spojrzeć w głąb siebie, to właśnie wtedy rodzą się najlepsze pomysły, ale także można zauważyć, to co nas dręczy, z czym sobie nie radzimy. Łatwo się wzruszam i często płaczę, bo uważam, że łez nie powinniśmy się wstydzić! Uwielbiam przebywać wśród dzieci, to od nich uczę się wrażliwości i delikatności, czasem pewności siebie. Praca z nimi sprawia mi przyjemność, najchętniej poświęciłabym im całe swoje życie.
Słuchając muzyki, stawiam głównie na tekst, nie melodie, choć ona jest też ważna. Niektórzy się temu dziwią, a dla mnie to całkiem normalne. Lubię przebywać wśród ludzi, lecz uwielbiam też samotność. Wszystko zależy od nastroju w danym dniu. Samotne spacery pozwalają spojrzeć w głąb siebie, to właśnie wtedy rodzą się najlepsze pomysły, ale także można zauważyć, to co nas dręczy, z czym sobie nie radzimy. Łatwo się wzruszam i często płaczę, bo uważam, że łez nie powinniśmy się wstydzić! Uwielbiam przebywać wśród dzieci, to od nich uczę się wrażliwości i delikatności, czasem pewności siebie. Praca z nimi sprawia mi przyjemność, najchętniej poświęciłabym im całe swoje życie.
Komentarze
Prześlij komentarz