Przejdź do głównej zawartości

Jeszcze życie wyjdzie Ci! #WartaNutaMyśli 1

,,Talitha kum, mówię ci dziewczynko wstań. Ona nie umarła lecz śpi, jeszcze życie wyjdzie ci..."

Piosenka do przesłuchania: Talitha kum
Wykonawca: Love Story

Nie będę skupiać się w tym poście na interpretacji tekstu piosenki. Posiada ona prosty, ale mocny przekaz, ja chciałabym posunąć się dalej, zagłębić się w niego.
Twórca piosenki zastosował bardzo ciekawy zabieg, mianowicie w refren wstawił słowa Jezusa wypowiedziane do dziewczynki, uwspółcześnił wskrzeszenie córki Jairy (Mk 5, 35-43), dostosował je tak, abyśmy odnieśli ten fragment do swojego życia. 


Często dopadają nas przeróżne dołki, załamania, spowodowane naszym działaniem. Jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy głupstwa, które czasem mają tragiczny skutek, nie tylko dla innych, ale przede wszystkim dla nas, co rzadko dostrzegamy. Problem polega na tym, że zwykle jego konsekwencje widzimy bardzo późno. Czujemy się, jakbyśmy byli związani, słabi, nie możemy działać, wszystko skończone. Nie szukamy rozwiązania, bo uważamy, że nie ma wyjścia. Na pewno jest to dobra droga?  




Nigdy nie jest za późno, aby wstać i naprawić to, co się zrobiło. Sytuacje bez wyjścia nie istnieją, one są po to, żebyśmy byli coraz silniejsi: ,,Moc bowiem w słabości się doskonali". Nie ma co się załamywać, jest szansa także dla Ciebie! Zastanów się, co nawywijałeś, może jakieś uzależnienia Ciebie oplotły, albo krzywdzisz ludzi wokół siebie? Podstaw swoją historię w którąś zwrotkę, zależnie od twojej płci i wsłuchaj się w refren. Nie śpij, obudź się, wstań! Masz szansę powstać z martwych, czy zdecydujesz się ją wykorzystać, to już zależy od Ciebie. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przyjaźń to jeden z rodzajów miłości...miłości do człowieka

W naszym życiu nawiązujemy przeróżne relacje. Zmieniamy miejsce zamieszkania, pracę, szkołę...poznajemy nowych ludzi i uwalniamy się od tych, którzy byli ciężarem. Mimo tego pędu nie zapominamy znajomości, które były dla nas szczególnie ważne.

Obojętność - moda XXI wieku.

Ostatnie miesiące pokazały mi, że ludziom coraz mniej zależy na dobru drugiego człowieka.